Test MIŁOŚCI.
Ktoś uroczo burknie, że testowanie miłości, to nic innego jak brak zaufania do partnerki / partnera i sprawdzanie, czy druga połowa dobrze komponuje się w plan: przyszłość. A przyszłość to: małżeństwo (współczesna, skromniejsza forma – konkubinat), dom, dzieci plus elementy uzupełniające całokształt wspólnego – MY.
Ktoś tam powie – że jak, to tak?! Tak się nie robi! Partnerka / partner to nie usługa, ani produkt z dożywotnią gwarancją, który ma spełniać nasze oczekiwania lub zachcianki. Trzeba być elastycznym, nie wiadomo co życie przyniesie i jak chcesz mieć gwarancję z rodowodem, to sobie kup kota, rybki albo psa…
Kobiety oceniają autentyczność męskiego zaangażowania i uczucia poprzez:
OŚWIADCZYNY – pierścionek, koniecznie z diamentem, wraz z certyfikatem potwierdzającym autentyczność kamienia i jego aktualną wartość na rynku (coś, jak giełda papierów wartościowych). Znam jedną dziewczynę, która zażyczyła sobie pierścionek z tan-za-ni-tem, ponieważ złoża tego szlachetnego kamienia są od dawna na wyczerpaniu, a owa panienka chciała mieć na palcu coś, co będzie na miarę disneyowskiej księżniczki. Nota bene, moim skromnym zdaniem, bardzo intratna inwestycja finansowa.
MAŁŻEŃSTWO – w tym pakiecie MY, wspólny zakup domu lub mieszkania, łącznie z posadzeniem drzewa w ogrodzie. Jeśli ogrodu nie ma, to pelargonie na balkonie, ewentualnie pomidory doniczkowe; w każdym razie coś, co się dobrze prezentuje jako tło wspólnych zdjęć w galerii #niezapomnianechwile. Auto tylko rodzinne (żaden normalny facet nie kupuje cabrio do przewozu rodziny wraz z dziećmi).
DZIECKO – mężczyzna, który pragnie dziecka i decyduje się na rolę ojca, zawsze w oczach kobiety urasta do rangi boga. Nie znam takiej, która oprze się takiemu oświadczeniu. A nawet jeśli się zaparła, to była chwilowa zaćma. Chcę mieć z Tobą dziecko! – niezawodne, działa jak najlepszy afrodyzjak.
Proszę nie podważać – to są fakty, nie mity.
Aktualny partner, narzeczony, a w dalszej kolejności mąż, który po drodze, nie zapomina o rocznicach – Nadmieniam, że kobiety same ustalają daty rocznic, w tym: rocznica poznania, pierwszego seksu, pierwszego wspólnego urlopu, przedstawienia partnera rodzinie. Do tego dochodzą: imieniny, urodziny, dzień kobiet, dzień dziewczyny, walentynki, święta zimowe i wiosenne. W między czasie: szampańskie obchody awansów zawodowych, jak i spontanicznie akty adoracji, z wybornym seksem przyprawiającym o zawrót głowy – wskakuje z automatu na pozycję: IDEAŁ-WOOW.
na marginesie – współczuję Mężczyznom, szczerze i autentycznie Chłopaki!
Test MIŁOŚCI w praktyce.
Zanim jednak aktualny partner…
Zaznaczam, pod żadnym względem nie gloryfikuję kobiet. Mamy w końcu wymodlone równouprawnienie, z którego płeć żeńska bardzo sprytnie korzysta, jak tylko nadarzy się okazja. Równouprawnienie – argument jak taran, nie do pokonania. Koniec kropka.
A poniższy przykład można spokojnie odwrócić rolami.
Rodzaje testów w praktyce. Przykładowe wyniki testu:
– pozytywny
– negatywny
– niejednoznaczny (partner / partnerka powtarza test, jak tylko będzie okazja)
Praktyka: Jedno z Was zachoruje na urlopie. Lody, klimatyzacja albo nadmiar kolorowych drinków. Oczekujesz opieki i pomocy? Zaznaczam, że jedno z Was dyszy z bólu gardła, kataru, a łamanie w kościach, przypomina to u starego psa na deszcz.
I co w takiej sytuacji? Niby nic, a jednak… Partner nie chce przegapić atrakcji na urlopie i odstawia swoją zainfekowaną połowę serca do pokoju. Następnie udaje się w tango i cash nad basenem, w towarzystwie nowo poznanych kolegów, którzy po kilku głębszych, stają się męską wersję gotowych na wszystko.
Autentyczne reakcje partnera, bez zmiany kontekstu:
– No, chora jesteś i co ja mam zrobić? Mam tu z tobą siedzieć??
– Ja też jestem na urlopie. Jak coś chcesz to daj znać, mam telefon przy sobie.
– Masz jakieś leki, to zażyj albo na recepcji będą mieli. Jak będziesz miała 39 gorączki, to coś się pomyśli.
– Kolacja jest od 19, to przyjdź albo zajdę po ciebie, ale nie wiem czy w sumie będę jadł. etc.
Puenta jest krótka. Wynik testu jest czytelny.
A jeśli, nie daj boże Czytelniczko, masz jeszcze wątpliwości… może wynik niejednoznaczny…? To proszę, powtórz test!
